Pewność siebie to nie grzech!
PEWNOŚĆ SIEBIE TO NIE GRZECH!
Podobno 90% kobiecego seksapilu to pewność siebie. Racja. Każda kobieta, która czuje się spełniona, piękna i pewna siebie może być sex bombą. Nic nas, kobiet, tak nie umacnia, jak świadomość, że jesteśmy piękne, że możemy zmieniać świat, osiągnąć wszystko.... że świat męskich spraw leży nam u stóp. Warunek jest jeden, musimy nie tyle wierzyć, co być pewnymi, że tak jest, że takie właśnie jesteśmy.
Co daje nam takie poczucie? Nasz wygląd, ot co. Kiedy czujemy się piękne, czujemy się silne. Siła ta daje nam śmiałość do czynów, których wcześniej nigdy byśmy się nie podjęły. W dużej mierze atrakcyjność nasza zależy właśnie od naszego wyglądu. Idźmy dalej, wygląd? Pomijając sylwetkę, którą w dzisiejszych czasach możemy modelować na setki sposobów, pomijając również talię osy, modelowe wymiary 60-90-60 i nogi do nieba - piękny atut, nie wszystkim pisany - to jednak twarz jest pierwszym, ważniejszym punktem ‘zaczepienia’. A na twarzy? Oczy, spojrzenie. To nim możemy wabić, omamić, zniewolić. Kobiece spojrzenie ma moc, bezgraniczną. Piękne, długie, zalotne rzęsy, nie spotkałam faceta, który by się im oparł. Można rzucić okiem na kobiece piersi lub talię, ale jednak spojrzenie kobiety potrafi oczarować każdego, na chwilę lub na całe życie.
Często słyszę od znajomych, mam koleżanek, mam klientek, sąsiadek, że są za stare na zabieg przedłużania i zagęszczania rzęs. Bzdura! Nigdy nie jest ani za wcześnie ani za późno, żeby czuć się piękną i wyglądać atrakcyjnie. To się nam należy, to przywilej naszej płci. Moja najmłodsza klientka miała niespełna 17 lat. Przyszła za zgodą mamy, jednorazowo, chciała zobaczyć, jak będzie wyglądać ale musiało być dyskrytnie, żeby nie miała problemów w szkole. Najstarsza, lat 63 przyszła bo? Bo jako kobieta niezależnie od wieku chce być piękna i atrakcyjna, mimo wieku chce się czuć dobrze i komfortowo. I przychodzi do dzisiaj, już ponad rok, systematycznie.
Nie w poniedziałki, bo wtedy ma basen, latem dodatkowo wycieczki rowerowe, w środę fitness, w czwartki zawsze piecze sernik dla wnuka. Fryzjera umawia najczęściej we wtorki, u mnie jest co miesiąc w piątek, z kawałkiem sernika. Jak wygląda? Obłędnie. Nie chodzi o rzęsy, to silna kobieta, od której na odległość bije pewność siebie, wyraża ją całą. Rzęsy jedynie jej to ułatwiają. Nie łudźmy się, że w pewnym wieku czas nie odbije na nas bezlitośnie swojego piętna. Zmarszczki, opadające powieki, przerzedzone zarówno brwi jak i rzęsy, to niestety czeka wszystkie z nas.
Ona lata temu zaprzestała ich tuszowania, nie było sensu. Tusz w sekundę odbijał się na obu powiekach, a zwiotczała skóra i tak niemal całkowicie je zakrywała. Co zmienił zabieg przedłużania i zagęszczania rzęs w jej przypadku? Oko ma zawsze ciemne, podkreślone, długie rzęsy z łatwością wybijają się nad powiekę, ich podkręcenie sprawia, że oko samo się śmieje, odmłodniała, wróciła pewność siebie, samozadowolenie. Uwielbiam moment kiedy wstaje po zabiegu, podchodzi do lustra i za każdym razem ze szczerym uśmiechem na ustach mówi „Pani Marianno, piękna ze mnie babeczka”.
Takich klientek mam wiele, troche młodszych, ale z podobnym podejściem. I to cieszy w tej pracy najbardziej. Wiem, że każda z nich nosi w sobie inny ślad kobiecego piękna i tajemnicy, a ja pomagam im tylko w uzewnętrznieniu tego. Bo piękne, pewne siebie kobiety są słabością mężczyzn i słabością tego świata. I niezależnie od ich wieku niech tak pozostanie....na zawsze.
Marianna Sukiennik
Stylistka i instruktorka przedłużania rzęs Noble Lashes